Wenezuela wysyła wojsko na granicę z Kolumbią

Wenezuela zbroi granicę z Kolumbią wysyłając tam 15 tys. żołnierzy. Wg Hugo Chaveza ma zapewnić bezpieczeństwo, które jest zagrożone przez kolumbijskie ugrupowania rebelianckie.

Armia rozlokowała się w stanach Zulia, Tachira, Apure, Bolivar i Amazonas. Przy granicy dochodzi do walk kolumbijskich żołnierzy z lewackimi bojówkami oraz prawicowymi ugrupowaniami paramilitarnymi.

Argumentując słuszność wyprawy armii, Chavez przytoczył incydent z czwartku (5 XI), kiedy to wenezuelscy żołnierze zabili kolumbijskiego rebelianta, a pojmali pięciu innych.

Kolumbia jest krytykowana przez Wenezuelę za nieudolność w próbie stłumienie rebelii, która trwa w tym kraju od 1964 roku. Ponadto Chavez uważa, iż obecna sytuacja destabilizuje rząd Wenezueli.

Prezydent Kolumbii Alvaro Uribe zapowiada, iż „nigdy nie zbuduje Muru Berlińskiego na granicy” i że nie da się sprowokować Chavezowi.

Przeciwnicy Chaveza uważają, że stara się on jeszcze bardziej pogorszyć już nadszargane stosunki z Kolumbią, by odwrócić uwagę opinii publicznej od rosnących problemów Wenezueli, którymi są kłopoty z energią i wodą.

Źródła

  • Chavez wysyła wojsko na granicę - - 6 listopada 2009


Autorzy, Źródło: Wikinews na licencji CC-BY 2.5
2018-07-12 03:24:05