Podpatrzone na: http://www.flickr.com
Deszcz tłucze w moje okno. Kroplista symfonia odbija się echem, W moim wnętrzu. Szybkim spojrzeniem obrzucam; Ściany mego mieszkania;
By poznać granice; Mojego grobowca. Jestem duszą bez celu, Płaczącą pośród gumowych roślin...
Ignorując kuszenie otwartych drzwi; Błądzę w naszej przeszłości...
Wycinki starych gazet; Rozsypałem na podłodze; Poplamione winem rozlanym Z potłuczonego szkła...
Nic nie znaczące słowa; Dawno już pożółkły; Wyblakły zdjęcia obnażające ból. Starając się odrzucić narastające wspomnienia; Żyjąc tylko po to, By tarzać się w przeszłości...
Swymi słowami wytwarzam pajęczynę; Jej nitki żyją nadzieją i modlitwą; Będą trwałe...
-Ach proszę! Bądźcie trwałe! Pewność siebie dawno już mnie opuściła; Wraz z Tobą...
Zagubiony i odtrącony, pogardzany i samotny; Całując Śmierć w jej Rozgorączkowane czoło. Zaufanie ściska mnie, mrok grozi mi; A ja tylko śmiałem się z Twoich łez...
Rozumiem, że trzymam klucz do wolności; Lecz nie mogę pozwolić, by mym życiem Rządziła nić...
Nadszedł czas podejmowania decyzji; Zmiany muszą nastąpić. A ja pokonam swoje lęki...
-Wszystkie lęki! Pajęczycy, która schwytała mnie w swoją sieć... Później zabiła...
____________________
Wiersz: "Sieć"
Autor: Pfeifer
By poznać granice; Mojego grobowca. Jestem duszą bez celu, Płaczącą pośród gumowych roślin...
Ignorując kuszenie otwartych drzwi; Błądzę w naszej przeszłości...
Wycinki starych gazet; Rozsypałem na podłodze; Poplamione winem rozlanym Z potłuczonego szkła...
Nic nie znaczące słowa; Dawno już pożółkły; Wyblakły zdjęcia obnażające ból. Starając się odrzucić narastające wspomnienia; Żyjąc tylko po to, By tarzać się w przeszłości...
Swymi słowami wytwarzam pajęczynę; Jej nitki żyją nadzieją i modlitwą; Będą trwałe...
-Ach proszę! Bądźcie trwałe! Pewność siebie dawno już mnie opuściła; Wraz z Tobą...
Zagubiony i odtrącony, pogardzany i samotny; Całując Śmierć w jej Rozgorączkowane czoło. Zaufanie ściska mnie, mrok grozi mi; A ja tylko śmiałem się z Twoich łez...
Rozumiem, że trzymam klucz do wolności; Lecz nie mogę pozwolić, by mym życiem Rządziła nić...
Nadszedł czas podejmowania decyzji; Zmiany muszą nastąpić. A ja pokonam swoje lęki...
-Wszystkie lęki! Pajęczycy, która schwytała mnie w swoją sieć... Później zabiła...
____________________
Wiersz: "Sieć"
Autor: Pfeifer
2006-06-11 18:42:08