Podpatrzone na: http://www.flickr.com
XIV Targi Książki Historycznej (26 - 27 XI. 2005). Po raz kolejny, jak co roku w Domu Wojska Polskiego, przy Al. Niepodległości 141 odbyły się targi książki historycznej. Już pod budynkiem Domu WP stały pierwsze stoiska na których mogliśmy zauważyć książki historyczne o mocnym podtekście politycznym...
Tytuły takie jak "Judeopolonia" czy "Żydofilia Polska" były tutaj na porządku dziennym. Warto wymienić jedno wydawnictwo "zaangażowane politycznie", a mianowicie - Nortom. Jest to wrocławskie wydawnictwo które oprócz roztrząsaniu sprawy żydowskiej w Polsce i kolejnych wydań dzieł Romana Dmowskiego (mało kto wie, że Dmowski w swoich pismach wspominał nawet o Aborygenach...) zajmuję się problemami kresowymi, przede wszystkim o ludobójstwie dokonanym przez Ukraińców na ludności polskiej na terenie kresów wsch. II RP. Najbardziej znanym autorem publikującym w tym wydawnictwie jest prof. Edward Prus. Wprawiony czytelnik nie będzie miał z oddzieleniem prawdy historycznej, a niektórych uprzedzeń autora... Wchodząc do środka mogliśmy skorzystać z usług szatni, każdy wchodząc do budynku dostawał katalog Klubu Miłośników Książki Historycznej. Co chwilę można było usłyszeć różne komunikaty: co, gdzie,kiedy i jak" wygłaszane przez megafon. Na pierwszych dwóch piętrach mogliśmy oglądać książki prawie wszystkich wydawnictw historycznych w Polsce, od tych największych, do najmniejszych, niezależnych wydawnictw.
Oprócz literatury historycznej, wystawione były tytuły z pogranicza historii: historia sztuki, literaturoznawstwo, czy religioznawstwo. Kolejną atrakcją byli autorzy którzy podpisywali swoje książki m.in: Barbara Wachowicz (pseudonim "fioletowa" autorka wielu reportaży z pogranicza historii i literatury. Ostatnio opublikowało cykl "Wierna rzeka harcerstwa") Krzysztof Kęcik (historyk starożytności, podpisywał swoją nową książkę "Wojna Hannibala" - w następnym numerze Histazone jej recenzja!) Longin Pastusiak (poseł SLD, zajmuję się historią USA) i Jan Rutkiewicz ( zajmuję się wojskowością okresu I wojny światowej ). Na III piętrze swoje zbiory prezentowały dwa warszawskie antykwariaty, każdy bibliofil (łączmy się bracia białego kruka!) mógł znaleźć tam coś dla siebie. Na IV piętrze można było odpocząć przy kawie, lub herbacie i kawałku dobrego ciasta. Wszystkich miłośników historii zapraszam za rok do Warszawy!
Tytuły takie jak "Judeopolonia" czy "Żydofilia Polska" były tutaj na porządku dziennym. Warto wymienić jedno wydawnictwo "zaangażowane politycznie", a mianowicie - Nortom. Jest to wrocławskie wydawnictwo które oprócz roztrząsaniu sprawy żydowskiej w Polsce i kolejnych wydań dzieł Romana Dmowskiego (mało kto wie, że Dmowski w swoich pismach wspominał nawet o Aborygenach...) zajmuję się problemami kresowymi, przede wszystkim o ludobójstwie dokonanym przez Ukraińców na ludności polskiej na terenie kresów wsch. II RP. Najbardziej znanym autorem publikującym w tym wydawnictwie jest prof. Edward Prus. Wprawiony czytelnik nie będzie miał z oddzieleniem prawdy historycznej, a niektórych uprzedzeń autora... Wchodząc do środka mogliśmy skorzystać z usług szatni, każdy wchodząc do budynku dostawał katalog Klubu Miłośników Książki Historycznej. Co chwilę można było usłyszeć różne komunikaty: co, gdzie,kiedy i jak" wygłaszane przez megafon. Na pierwszych dwóch piętrach mogliśmy oglądać książki prawie wszystkich wydawnictw historycznych w Polsce, od tych największych, do najmniejszych, niezależnych wydawnictw.
Oprócz literatury historycznej, wystawione były tytuły z pogranicza historii: historia sztuki, literaturoznawstwo, czy religioznawstwo. Kolejną atrakcją byli autorzy którzy podpisywali swoje książki m.in: Barbara Wachowicz (pseudonim "fioletowa" autorka wielu reportaży z pogranicza historii i literatury. Ostatnio opublikowało cykl "Wierna rzeka harcerstwa") Krzysztof Kęcik (historyk starożytności, podpisywał swoją nową książkę "Wojna Hannibala" - w następnym numerze Histazone jej recenzja!) Longin Pastusiak (poseł SLD, zajmuję się historią USA) i Jan Rutkiewicz ( zajmuję się wojskowością okresu I wojny światowej ). Na III piętrze swoje zbiory prezentowały dwa warszawskie antykwariaty, każdy bibliofil (łączmy się bracia białego kruka!) mógł znaleźć tam coś dla siebie. Na IV piętrze można było odpocząć przy kawie, lub herbacie i kawałku dobrego ciasta. Wszystkich miłośników historii zapraszam za rok do Warszawy!
2006-01-02 21:54:56
