Wiece i manifestacje zaplanowano w aż 200 miastach w całej Francji. Francuzi są niezadowoleni z postawy, jaką reprezentuje prezydent Nicolas Sarkozy wobec problemów gospodarczych oraz społecznych. Spowalniająca gospodarka, wzrost bezrobocia oraz rosnące koszty utrzymania, skłoniły Francuzów do wyjścia na ulicę.
Najbardziej dotkniętym przez strajki sektorem ma być transport. Sparaliżowane zostaną także szkoły oraz urzędy państwowe. Przeszło milion manifestantów planuje wyrazić swoje niezadowolenie na ulicach francuskich miast.
Protest jest kontynuacją poprzedniego strajku z 29 stycznia, w którym wzięło udział aż 2,5 mln uczestników. Jednak podczas lutowego ”szczytu społecznego”, będącego konsekwencją strajków ze stycznia, skończyło się tylko na obietnicach prezydenta Sarkozy’ego.
Autorzy, Źródło: Wikinews na licencji CC-BY 2.5
Najbardziej dotkniętym przez strajki sektorem ma być transport. Sparaliżowane zostaną także szkoły oraz urzędy państwowe. Przeszło milion manifestantów planuje wyrazić swoje niezadowolenie na ulicach francuskich miast.
Protest jest kontynuacją poprzedniego strajku z 29 stycznia, w którym wzięło udział aż 2,5 mln uczestników. Jednak podczas lutowego ”szczytu społecznego”, będącego konsekwencją strajków ze stycznia, skończyło się tylko na obietnicach prezydenta Sarkozy’ego.
Źródła
- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z artykułu Francuzi będą strajkować
- PAP - Francuzi będą dziś masowo strajkować - - 19 marca 2009
Autorzy, Źródło: Wikinews na licencji CC-BY 2.5
2018-07-12 03:20:03