Sytuacja powodziowa w Polsce 19 maja 2010

W ciągu kilku ostatnich dni na terenie południowej Polski, rzeki w dorzeczu Wisły i Odry rzeki wielokrotnie przekroczyły stany alarmowe, doprowadzając do podtopień, przemakania wałów i ewakuacji ludności. Poniżej znajduje się stan zagrożenia dla konkretnych obszarów w dniu 19 maja 2010.

W stosunku do dnia poprzedniego stany alarmowe przekroczone zostały także na Wiśle na odcinku aż pod Warszawę, dodatkowo podobna sytuacja jest na wpadającej do niej Pilicy. Stany alarmowe przekroczone są też na Sanie, Baryczy, czy na górnym biegu Bzury.

Na dzień następny przygotowana została kolejna specjalna strona: Sytuacja powodziowa w Polsce 20 maja 2010.

Sytuacja powodziowa w zlewni Odry

W Rybniku, Raciborzu i Gliwicach sytuacja rano ulegała poprawie.

Bytom

Wjazd na Obwodnicę Północną Bytomia był utrudniony zarówno z ulicy Strzelców Bytomskich, będącej częścią drogi krajowej nr 11, jak i na skrzyżowaniu ul. Celnej z Zachodnią. Dzień wcześniej udało się przywrócić kursowanie linii tramwajowych nr 19 i 31 – przerwa była spowodowana zalaniem torowiska na wysokości Centrum Handlowego M1.

Jednocześnie intensywne opady uniemożliwiły kontynuowanie prac w przebudowie ulic Łagiewnickiej i Świętochłowickiej. Spowoduje to kolejne opóźnienie w oddaniu drogi do użytku.

Opole


Przed południem sztab kryzysowy zapowiedział, że mosty na Odrze w centrum miasta nie będą zamknięte dla ruchu samochodowego (taka plotka została rozpuszczona w mieście). Stan wody w Odrze jest wysoki, ale nie wymaga zamknięcia mostów. Dotyczyć to może tylko obwodnicy miasta - wał, na którym została zbudowana, ogranicza przepływ wody w rzecze[1].

W dzielnicy Zaodrze (zalanej podczas powodzi w 1997) widoczne są oznaki paniki - niektórzy wzywają m.in. do ewakuacji szkół. Ratusz zapowiedział, że ewakuacja nie jest potrzebna, gdyż przerwanie wałów miastu nie grozi. Mimo to w niektórych sklepach zabrakło dzień wcześniej chleba i wody mineralnej, wykupowanej masowo przez mieszkańców[2].

Wielu kierowców z Zaodrza zaparkowało swoje samochody dalej od podnoszącej się Odry. Nie działają niektóre sklepy na Zaodrzu oraz na wyspie Pasieka, w innych brakuje niektórych towarów[3].

Przed godziną 22 Odra osiągnęła wysokość 726 centymetrów[4], która nie grozi przerwaniem wałów w centrum miasta. Nie wiadomo jednak, jak długo fala kulminacyjna będzie przechodzić przez miasto. Woda przedarła się jednak przez wały w dzielnicach Metalchem (tam przy rzece znajduje się stary, niemiecki wał z 1905 roku, praktycznie do dzisiaj nie był remontowany i naprawiany) oraz Groszowice. Zamknięto także fragment obwodnicy miasta w okolicach sklepu Makro.

Wrocław

Na oficjalnej stronie internetowej Wrocławia pojawił się alert dla mieszkańców o nadchodzącej fali.

Skrócona treść komunikatu:

"W czwartek 20 maja 2010 w godzinach przedpołudniowych osiedla: Nowy Dom, Opatowice, Blizanowice, Trestno i Mokry Dwór będą odcięte od pozostałej części miasta przez falę powodziową."

Link do rozwinięcia komunikatu: Komunikat powodziowy dla miasta Wrocław.

Zabrze

Woda na Kłodnicy w dzielnicy Makoszowy przestała przybierać, jednak dalej są umacniane wały przeciwpowodziowe, które zostały najpierw podniesione, później uszczelnione workami z piaskiem.

Ruda Śląska

W Rudzie Śląskiej doszło do licznych podtopień. Najgorsza sytuacja panuje przy terenach eksploatacji kopalni. Ze względu na ukształtowanie terenu, wody nie są przyjmowane przez podłoże gruntowe, co powoduje miejscowe podtopienia. Do wystąpienia wód z koryt doszło w dzielnicach Bielszowice, Ruda, Kochłowice, Bykowina, Halemba.

Sytuacja na Małej Panwi

W Krupskim Młynie poprzedniego dnia z brzegów wystąpiła Mała Panew, zalewając część ulic w miejscowości.

Sytuacja powodziowa w zlewni Wisły

Przerwane zostały wały na Wiśle w dużych miastach: Krakowie, Sandomierzu i Tarnobrzegu.

Bielsko-Biała

Deszcz przestał padać. Szkoły znów są otwarte, lekcje odbywają się zgodnie z planem. Poziom wody w rzekach opada.

Kraków[5][6]

W nocy z wtorku na środę Wisła przerwała wały przeciwpowodziowe w okolicy ul. Zakole Wisły. Zalane są m.in. okoliczne ogródki działkowe oraz Wojewódzka Stacja Przeciwpowodziowa. Ul. Nowohucka jest zamknięta do odwołania. Trwają prace przy odbudowie wału. Most Dębnicki nadal jest zamknięty. Lokalnie, woda odcina od miasta mieszkańców Podgórza, w tym osiedla w okolicy zalewu Bagry.

Natomiast w innym miejscu Krakowa około godziny 9.50 pękł na długości około 150 metrów wał w okolicach ulicy Wioślarskiej (przy moście zwierzynieckim). W tym miejscu natychmiast zorganizowano akcję zabezpieczania przecieku w której brali udział strażacy z Państwowej Straży Pożarnej, Strażacy z Ochotniczych Straży Pożarnych z Krakowa i okolic, żołnierze, strażnicy miejscy, około 100 mieszkańców Krakowa, oraz więźniowie osadzeni w areszcie przy ul. Montelupich[7].

Jednym z budynków zagrożonych pękającym wałem było schronisko dla zwierząt przy ul. Rybnej. Po apelu dyrekcji schroniska, wielu Krakowian zabrało zwierzęta mieszkające w azylu do swoich domów.

Mielec


Wodowskaz przy moście na Woli Mieleckiej odnotował spory spadek wody, aż 58 centymetrów, do poziomu 761 centymetrów. Woda zalała ulice Zagrody, częściowo Flisaków, częściowo Teligi, Wiejską oraz ulice na Osiedlach Wojsław i Rzochów. Strażacy cały dzień ratowali domy workami z piaskiem, ale rekordowego naboru wody to nie powstrzymało. Nie jest jasne, czy tak znaczny spadek wody w Wisłoce oznacza koniec fali kulminacyjnej, która w godzinach wieczornych miała być w Mielcu, czy efekt przerwania wału w Książnicach. W godzinach wieczornych Wisłoka przelała się przez niewielki wał w tej miejscowości, a później go przerwała. Nie ma pewności, co dokładnie się stało, bo służby ratunkowe nie dotarły po zmroku na miejsce zdarzenia. Woda popłynęła do Książnic i w kierunku Kiełkowa oraz Podleszan. Zarządzono ewakuację, strażacy zabezpieczali następne domy, starali się budować prowizoryczne tamy. Droga Wola Mielecka – Przecław została zablokowana. Woda zaczęła przesiąkać przez wały w Złotnikach oraz wylewać się z koryta w Woli Mieleckiej, podtapiając posesje. W Książnicach ucierpiał zabytkowy kościół, szkoła i cmentarz. Najgorsza sytuacja panowała w Ziempniowie. Tam rzeka Breń przerwała na odcinku 80 metrów wał w miejscu, gdzie budowana była nowa śluza. Wał został usypany w ostatniej chwili i nie wytrzymał naporu. Po przerwaniu tego zabezpieczenia doszło do cofania wód. Wisła zaczęła wpływać do Brnia i zalewać Ziempniów, Słupiec i Zabrnie. Z Ziempniowa 250 osób wywieziono, spora część opuściła domostwa już na łódkach. Breń był niezwykle groźny także w Zabrniu i Kosówce, gdzie doszło do licznych przesiąków. Mieszkańcy wsi zostali wezwani do ewakuacji. Groźny był Potok Zgórski w Podborzu. Woda zalała drogi i stadion. Potok długo utrzymywał się na bardzo wysokim poziomie, wały zaczęły przesiąkać. Od 16:00 jednak zaczął powoli opadać. Cały czas trwała walka o utrzymanie wałów w gminie Borowa na Wiśle i w Brniu. Dotyczyło to także miejsc, gdzie jest modernizacja lub przebudowa wałów i zabezpieczenia były niepełne lub prowizoryczne. Około 22:00 woda przelała się przez drogę Mielec – Szczucin w Słupcu, blokując przejazd. Wisłoka odcięła dojazd do mostu w Gawłuszowicach, cały czas pracują mosty w Przecławiu i Mielcu. Nieczynna jest kładka w Podleszanach i lokalne drogi w gminie Wadowice Górne, Borowa, Czermin, Przecław, Mielec. Do akcji w powiecie mieleckim zostali skierowani strażacy ochotnicy i zawodowcy z kilkunastu powiatów Podkarpacia oraz żołnierze z podkarpackich jednostek i żandarmeria wojskowa. Do Mielca dotarły także posiłki policyjne oraz dodatkowy sprzęt. Punkty ewakuacyjne były w budynkach szkół, między innymi w Rydzowie i Ziempniowie. Mieszkańcy zagrożonych terenów posiadających traktory transportowali worki z piaskiem z miejsca ich przygotowywania na wały rzeczne. Wywieziono mieszkańców lub zwierzęta z przynajmniej kilkuset gospodarstw. Woda pitna w wodociągu w Mielcu nie jest skażona. Plakaty z taką informacją w mieście były nieprawdziwe. Służby ratunkowe apelują do mielczan o pozostanie w domach, nieprzemieszczanie się w okolice rzek. Przez cały dzień samochody gapiów utrudniały akcję ratunkową. W Podleszanach policja starała się usuwać tłumy ludzi. Na podkarpackim odcinku Wisły może wystąpić duże ryzyko zagrożenia spowodowane spływem wody z Małopolski.

Wodowskaz w Szczucinie: stan alarmowy przekroczony o ok. 3 m.

Wodowskaz w Kole k/Tarnobrzega: stan alarmowy przekroczony o 67 cm.

Wisła osiągała poziom wyższy niż w 1997 roku. W ciągu najbliższej doby w wyniku spływu wód opadowych oraz zwiększonego odpływu ze zbiorników w dolnym biegu Wisłoki i Wisłoka, a także na mniejszych bezpośrednich dopływach Wisły, prawdopodobny dalszy wzrost poziomu wody powyżej stanów alarmowych, natomiast na Sanie poniżej ujścia Wisłoka powyżej stanów ostrzegawczych. Na Wiśle poniżej ujścia Dunajca wzrost poziomu wody powyżej stanów alarmowych.

Warszawa

W Warszawie trwają przygotowania do przyjęcia fali powodziowej która powinna dotrzeć do miasta już w piątek. Wtedy stan Wisły wzrosnąć ma do poziomu 8 m, będzie to najwyższy stan rzeki w tym rejonie od kilkudziesięciu lat. W samej Warszawie i powiatach graniczących z rzeką Wisłą wojewoda Mazowiecki ogłosił o godzinie 14:00 stan pogotowia przeciwpowodziowego, w miejskich rezerwach przygotowanych jest 170 tyś. worków z piaskiem, specjalne maszyny, które mają pomagać ładować go do worków, a także ponad 2 tysiące m² geowłókniny, która wzmacnia wały przeciwpowodziowe przygotowane z worków z piaskiem. Gotowych do użycia jest również 11 łodzi, które w wypadku zagrożenia mają zostać użyte do ewakuacji ludności.

Sytuacja powodziowa w zlewni Warty

O godz. 7 rano stany alarmowe na Warcie były przekroczone aż do Koła, gdzie określony został wg urządzeń "przekroczony stan ostrzegawczy". Stany alarmowe przekroczone były nadal na jej większych dopływach: Liswarcie, Nerze i Prośnie.

Sytuacja powodziowa w zlewni Sanu

Rzeszów

Rzeka Wisłok zagraża również osiedlu Drabinianka, dlatego zdecydowano się na całkowite otwarcie śluz na Zaporze, co równoznaczne jest z większym zalaniem terenów Bulwarów. Na ul. Dębickiej wylał potok Przyrwa, zaś potok Młynówka podtapia osiedle Paderewskiego. Najgorzej jest na osiedlu Słocina, gdzie wylała Młynówka. Trwa tam przygotowanie do ewakuacji ludzi, ponieważ woda zaczęła wdzierać się do domów. Na osiedlu Biała (dwa lata temu włączonym do Rzeszowa) został przekroczony o ponad metr stan alarmowy na Strugu.

Przypisy

  1. tw, meg - Wisła przerwała wały w Krakowie, największy poziom wody od 40 lat - - 19 maja 2010
  2. PAP, PG - Kraków: Wisła przerwała wał przeciwpowodziowy - - 19 maja 2010
  3. Wał przy moście Zwierzynieckim ma szanse wytrzymać

Źródła

  • Pogodynka - Dobowa suma opadów - - 19 maja 2010
  • Pogodynka - Aktualizowana mapa zlewni górnej Wisły ze stanem zagrożeń powodziowych - - 19 maja 2010
  • Pogodynka - Aktualizowana mapa zlewni górnej Odry ze stanem zagrożeń powodziowych - - 19 maja 2010
  • Pogodynka - Aktualizowana mapa zlewni Sanu ze stanem zagrożeń powodziowych - - 19 maja 2010
  • Pogodynka - Aktualizowana mapa zlewni Warty ze stanem zagrożeń powodziowych - - 19 maja 2010
  • Alarm: w Krakowie, Sandomierzu, Tarnobrzegu przerwane wały, trwa ewakuacja ludności - - 19 maja 2010
  • Ewakuacja w Tarnobrzegu, zagrożony Sandomierz - - 19 maja 2010
  • Wojewoda ogłosił alarm, Fala może mieć 8 metrów - - 19 maja 2010
  • Pogoda nie daje szans drogowcom - UM Bytom - 19 maja 2010
  • Uwaga kierowcy! - UM Bytom - 19 maja 2010
  • Sytuacja w powiecie mieleckim - - 19 maja 2010


Autorzy, Źródło: Wikinews na licencji CC-BY 2.5
2018-07-12 03:22:04