Nowy Jork: spór o meczet w Strefie Zero

'''„Muzułmanie mają takie samo prawo do praktykowania swojej religii jak każdy inny naród” – powiedział prezydent USA Barack Obama w uzasadnieniu swojego poparcia dla budowy meczetu w pobliżu Strefy Zero w Nowym Jorku.

"Jako obywatel i jako prezydent uważam, że muzułmanie mają takie samo prawo do praktykowania swojej religii jak każdy inny w tym kraju" – mówił Obama podczas spotkania z udziałem dyplomatów z krajów islamskich i członków społeczności muzułmańskiej w Stanach Zjednoczonych z okazji rozpoczęcia świętego muzułmańskiego miesiąca Ramadanu.

„To jest Ameryka, nasze zaangażowanie na rzecz wolności religii musi być niewzruszone" – dodał Obama przypominając, że wolność religii gwarantuje Pierwsza Poprawka do Konstytucji USA.

Władze Nowego Jorku już w maju br. Wydały zgodę na budowę ośrodka z salą do modlitw w odległości dwóch przecznic od "Punktu Zero”.
Budowa meczetu w sąsiedztwie "Punktu Zero" spowodowała falę protestów i ostre podziały wśród amerykańskiej opinii publicznej. Zdaniem rodzin ofiar zamachu z 11 września jest to zdrada pamięci ich bliskich.

"Prezydent Obama nie ma racji. Społeczność muzułmańska wykazała nieczułość i brak taktu chcąc budować meczet koło "Punktu Zero". Nadużyła swojego prawa i niepotrzebnie obraziła tak wiele osób, które tyle wycierpiały" – skrytykował decyzje Obamy republikański deputowany do Izby Reprezentantów Peter King.

Jak pokazały badania opinii publicznej, aż 53 proc. nowojorczyków jest przeciwnych budowie meczetu.

Źródła



Autorzy, Źródło: Wikinews na licencji CC-BY 2.5
2010-08-14 00:00:00