Miasto Meksyk po zamknięciu wysypiska Bordo Poniente tonie w śmieciach

Po zamknięciu największego na świecie wysypiska śmieci, miasto Meksyk znika pod tysiącami ton śmieci.

Lewicowy rząd Meksyku zdecydował zamknąć w grudniu 2011 roku Bordo Poniente - największe na świecie wysypisko śmieci, zlokalizowane na wschodzie miasta. Niestety władzom nie udało się na czas podpisać porozumień z innymi wysypiskami, wskutek czego od 1 stycznia 2012 roku śmieci, z zamieszkiwanej przez 25 mln osób metropolii, nie są wywożone.

Każdego dnia mieszkańcy i turyści Mexico City produkują prawie 13 tysięcy ton śmieci. Połowa trafiała do tej pory na wysypisko Bordo Poniente, z czego dziennie 3 tysiące ton przerabianych było na kompost, 800 ton podlegało recyklingowi, 600 ton wykorzystywano do produkcji energii. Ponad 8 tysięcy ton wywożonych z metropolii nie było w żaden sposób przetwarzane.

Aby pomieścić takie ilości śmieci, władze miasta utworzyły Bordo Poniente w 1985 roku w miejscu dawnego jeziora. Obecnie wysypisko ma powierzchnię 300 boisk piłkarskich a głębokość śmieci w niektórych miejscach osiąga nawet 17 metrów. Ponadto około 70 milionów ton śmieci zostało już zakopanych w okolicach Meksyku powodując poważne skażenie wody i powietrza.

Od 1 stycznia 2012 trzy firmy zajmujące się zbieraniem, wywożeniem i segregacją śmieci przestały działać. Z ulic zniknęli "pepenadores", czyli osoby, które za niewielką opłatą zbierały śmieci sprzed domów i donosiły je do punktów, z których odpadki były zabierane przez ciężarówki. W Meksyku nie powstał bowiem żaden miejski system zarządzania odpadami.

Władze liczą na szybie podpisanie zaległych umów i doprowadzenie do oczyszczenia metropolii. Póki co ulice Meksyku znikają w zastraszającym tempie pod tysiącami ton śmieci.

Źródła

  • Stanisław Rajewski - Utopieni w śmieciach - Rzeczpospolita - 14 stycznia 2012
  • Emilio Godoy - The waste mountain engulfing Mexico City - Guardian - 14 stycznia 2012


Autorzy, Źródło: Wikinews na licencji CC-BY 2.5
2012-01-22 00:00:00