„Podczas procesu w „Sprawie Męczenników”, pewni oficerowie zmusili mnie do skasowania moich filmów oraz do podpisania dokumentu, w którym zobowiązuję się niczego nie rozpowszechniać.”
Tunezyjczyk Ramzi Bettaieb (aka Winston Smith), aktywista i dziennikarz rozpoczął w zeszłym tygodniu strajk głodowy. Jest to akt protestu wobec braku przejrzystości tunezyjskich sądów wojskowych i sposobu prowadzenia przez nie „Sprawy Męczenników”. Tym mianem określa się śledztwo prowadzone przez sądy wojskowe w sprawie morderstw demonstrantów podczas tunezyjskiej rewolucji, która zakończyła trwające 23 lata rządy prezydenta Zeine el-Abidine Ben Alego.
W czasie rewolucji zginęło ponad 300 osób, z czego większość stanowili demonstranci. Do tej pory sądy wojskowe, oskarżane o brak przejrzystości i powolne prowadzenie śledztwa, nie skazały żadnego wysokiego urzędnika państwowego za zabicie demonstrantów.
21 maja, gdy Bettaieb filmował rozprawę dotyczącą „Sprawy Męczenników” w Trybunale Wojskowym w El-Kef, jeden z generałów skonfiskował jego dwie kamery, oskarżając dziennikarza o „kolaborację z obcymi służbami”.
29 maja oficerowie zmusili Lilię Weslati, inną dziennikarkę do usunięcia materiału, który nakręciła.
Poprzez strajk głodowy Bettaieb chce nakłonić władze wojskowe, by pozwoliły dziennikarzom i aktywistom „bez żadnych ograniczeń” relacjonować postępowanie sądowe w „Sprawie Męczenników”. Obecnie dzinnikarze mają prawo jedynie do sfilmowania trzech pierwszych minut każdej rozprawy.
3 czerwca odbył się protest popierający Bettaieba. Protestujący wystartowali z Beb Bnet, gdzie mieści się biuro Nawaat, skąd udali się w stronę placu Kasbah, gdzie znajduje się Kancelaria Premiera.
Autorzy, Źródło: Wikinews na licencji CC-BY 2.5
Tunezyjczyk Ramzi Bettaieb (aka Winston Smith), aktywista i dziennikarz rozpoczął w zeszłym tygodniu strajk głodowy. Jest to akt protestu wobec braku przejrzystości tunezyjskich sądów wojskowych i sposobu prowadzenia przez nie „Sprawy Męczenników”. Tym mianem określa się śledztwo prowadzone przez sądy wojskowe w sprawie morderstw demonstrantów podczas tunezyjskiej rewolucji, która zakończyła trwające 23 lata rządy prezydenta Zeine el-Abidine Ben Alego.
W czasie rewolucji zginęło ponad 300 osób, z czego większość stanowili demonstranci. Do tej pory sądy wojskowe, oskarżane o brak przejrzystości i powolne prowadzenie śledztwa, nie skazały żadnego wysokiego urzędnika państwowego za zabicie demonstrantów.
21 maja, gdy Bettaieb filmował rozprawę dotyczącą „Sprawy Męczenników” w Trybunale Wojskowym w El-Kef, jeden z generałów skonfiskował jego dwie kamery, oskarżając dziennikarza o „kolaborację z obcymi służbami”.
29 maja oficerowie zmusili Lilię Weslati, inną dziennikarkę do usunięcia materiału, który nakręciła.
Poprzez strajk głodowy Bettaieb chce nakłonić władze wojskowe, by pozwoliły dziennikarzom i aktywistom „bez żadnych ograniczeń” relacjonować postępowanie sądowe w „Sprawie Męczenników”. Obecnie dzinnikarze mają prawo jedynie do sfilmowania trzech pierwszych minut każdej rozprawy.
3 czerwca odbył się protest popierający Bettaieba. Protestujący wystartowali z Beb Bnet, gdzie mieści się biuro Nawaat, skąd udali się w stronę placu Kasbah, gdzie znajduje się Kancelaria Premiera.
Źródła
- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z artykułu Tunezja: Protesty wobec braku przejrzystości sądownictwa wojskowego
Autorzy, Źródło: Wikinews na licencji CC-BY 2.5
2018-07-12 03:26:10