Pierwszy na Słowacji Gay Pride przerwany przez neofaszystów

Bratysława: Odbywający się w sobotę 22 maja 2010 r. w stolicy Słowacji Gay Pride zaatakowały bojówki skrajnie prawicowych organizacji, co spowodowało przerwanie manifestacji. Mimo to wszystkie planowane wydarzenia towarzyszące odbyły się tak jak planowano.

Według organizatorów, słowacka policja nie była w stanie zapewnić bezpieczeństwa uczestnikom. Nie odizolowano skutecznie kontmanifestantów – ustawieni na trasie przemarszu agresywni neonaziści zaatakowali słownie i fizycznie, do czego nawoływali już od kilku miesięcy za pośrednictwem Internetu. W słowackich mediach można było usłyszeć krytykę zachowania środowisk prawicowych wobec idei Gay Pride. Podkreślano przy tym, że impreza środowisk LGBT skierowana była do wszystkich, którzy "identyfikują się z prawami człowieka i wartościami otwartego społeczeństwa".

Robert Biedroń z polskiej Kampanii Przeciw Homofobii, który uczestniczył w słowackiej manifestacji, podkreślał mimo wszystko sukces organizatorów — Był to pierwszy marsz na Słowacji, historyczny, i to z pewnością zmobilizowało przeciwników, ale trzeba przyznać, że media przesadzają: była ich garstka i byli bardzo przestraszeni. Zwolenników marszu było więcej. Dlatego tak naprawdę słowacki marsz był sukcesem, był świętem różnorodności i demokracji. Najważniejsze, że pokazaliśmy solidarność z Bratysławą, przyjechali Węgrzy, Czesi, Niemcy, jestem dumny z tego, że tam byłem. — O obecności Polaków dodał — Mamy dług do spłacenia, dlatego powinniśmy być ze Słowakami. Także media słowackie okazały się otwarte i przychylne środowiskom LGBT: polskie media mogą uczyć się od słowackich jak relacjonować i pokazywać takie wydarzenia.

Źródła

  • md - Przyszli "skopać gejowskie tyłki". Neonaziści zaatakowali uczestników parady w Bratysławie - - 24 maja 2010 r.


Autorzy, Źródło: Wikinews na licencji CC-BY 2.5
2018-07-12 03:23:05