EPISCOPALIS AUDIENTIA W USTAWODAWSTWIE KONSTANTYNA WIELKIEGO

Sprawiedliwość
Przygotowane przez: szlea
Podpatrzone na: http://www.flickr.com
Episcopalis audientia, określana także episcopale iudicium czy episcopalis definitio, zgodnie z Encyklopedią Katolicką to: "publiczne rozpatrywanie spraw sądowych, będące przeciwstawieniem procedury pisemnej, a także trybunał biskupa, który mocą władzy udzielonej mu przez cesarza rozpatrywał cywilne sprawy sporne", czy "uprawnienie prawnie przyznane biskupom do rozpatrywania skarg cywilnych między świeckimi”.

Instytucja ta, wyraźnie ukazująca zbieżności prawa rzymskiego i kanonicznego, swoimi korzeniami sięga dyspozycji św. Pawła Apostoła, który chciał, aby wierni nie zanosili swoich sporów przed trybunały świeckie, tylko szukali ich rozwiązania przed sprawiedliwymi sędziami wyłonionymi spośród siebie - 1 Kor 6, 1-7: "Czy odważy się ktoś z was, gdy zdarzy się nieporozumienie z drugim, szukać sprawiedliwości u niesprawiedliwych, zamiast u świętych? Czy nie wiecie, że święci będą sędziami tego świata? A jeśli świat będzie przez was sądzony, to czyż nie jesteście godni wyrokować w tak błahych sprawach? Czyż nie wiecie, że będziemy sądzili także aniołów? O ile przeto więcej sprawy doczesne! Wy zaś, gdy macie sprawy doczesne do rozstrzygnięcia, sędziami waszymi czynicie ludzi za nic uważanych w Kościele! Mówię to, aby was zawstydzić. Bo czyż nie znajdzie się wśród was ktoś na tyle mądry, by mógł rozstrzygać spory między swymi braćmi? A tymczasem brat oskarża brata, i to przed niewierzącymi. Już samo to jest godne potępienia, że w ogóle zdarzają się wśród was sądowe sprawy. Czemuż nie znosicie raczej niesprawiedliwości? Czemuż nie ponosicie raczej szkody?".

Argumentacja św. Pawła rozbrzmiewała wyraźniej w czasach, gdy w Imperium Rzymskim dominowało pogaństwo. Z chwilą, gdy chrześcijaństwo stało się religią tolerowaną i zaczęło przenikać do sądownictwa, jej znaczenie uległo modyfikacji. Sąd i proces, pozwalając osobie poszkodowanej dochodzić swoich racji, dążąc do wyrównania krzywd i oddania każdemu tego, co się mu należy, stanowią newralgiczny moment zabezpieczania sprawiedliwości, której człowiek, na przestrzeni dziejów, intuicyjnie pożądał, niezależnie od tego, czy umiał pisać, czytać, a bez której to świat byłby inny, okrutny, niehumanitarny, idący w zagładę. Kwestie sądownictwa, umiłowania sprawiedliwości, ładu społecznego, wiele razy przywoływane na kartach Starego i Nowego Testamentu, nie były obce wielkiemu politykowi z przełomu III i IV wieku, człowiekowi, który zakotwiczył tożsamość kulturową Europy w wartościach chrześcijańskich - Konstantynowi Wielkiemu, który to odważył się dopuścić do głosu tych, którzy przez kilka wieków spychani byli poza margines społeczenstwa.

Chrześcijanin u kresu swojego życia, przez lata chrześcijanom życzliwy, chcąc zaradzić między innymi ówczesnym problemom systemu sądowniczego, na mocy konstytucji z 318 r. i z 333 r., nadał szczególną rangę sądom biskupim. Uczeni pozostają zgodni co do faktu, że źródeł episcopalis audientia należy dopatrywać się w nauczaniu św. Pawła, praktyce kościoła pierwotnego, jak i w podobieństwie do sądownictwa żydowskiego, które funkcjonowało w Imperium Rzymskim, choćby w ramach Sanhedrynu. Jednak wśród romanistów kwestia episcopalis audientia wzbudzała i wzbudza liczne kontrowersje. Nie doczekała się szczegółowego omówienia w polskiej literaturze romanistycznej. Inaczej rzecz ma się w romanistycznej literaturze światowej. Tam dzięki licznym artykułom, a przede wszystkim monografiom G. Vismara, gzie kwestia została dobrze opracowana. W literaturze polskojęzycznej na temat episcopalis audientia pisał J. Śrutwa, Episcopalis audientia w Afryce Rzymskiej, czy J. Grzywacz, Episcopalis audientia, w Encyklopedii Katolickiej czy też S. Jóźwiak, Audientia episcopalis w działalności św. Augustyna,.

W ramach dzieł historycznych, czy romanistycznych mamy do czynienia tylko z krótkim wzmiankowaniem kwestii episcopalis audientia, np. u: W. Dziewulski, "Zwycięstwo chrześcijaństwa w świecie starożytnym" K. Kolanczyk, "Prawo rzymskie" J. Grzywacz, "Promotor sprawiedliwości i jego udział w sprawach małżeńskich" W. Rozwadowski, "Prawo rzymskie".

Zarys wykładu wraz z wyborem źródeł W. Litewski, "Słownik encyklopedyczny prawa rzymskiego", Kraków 1998, s. 88.A. Krawczuk, Rzym. Kościół, cesarze. Trylogia. Konstantyn Wielki, Ród Konstantyna, Julian Apostata W. Wołodkiewicz, M. Zabłocka, Prawo rzymskie A. Dębinski, Rzymskie prawo prywatne. Kompendium B, Sitek, op. cit., s. 92- 93.

Przedstawiając kwestię episcopalis audientia w ustawodawstwie Konstantyna Wielkiego pragnę przybliżyć jeden z ważnych i ciekawych sposobów funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w IV wieku po Chr., jak i oddać hołd Konstantynowi Wielkiemu. Zrozumienie instytucji episcopalis audientia, w IV wieku, nie może pomijać całego kontekstu kulturowego, społecznego, religijnego czy politycznego Imperium Rzymskiego. Począwszy od Konstantyna Wielkiego rozpoczął się nowy etap w dziejach wielkiego starożytnego cesarstwa, jak i w rozwoju prawa rzymskiego, które odtąd przybiera dodatkowo określenie "chrześcijańskie". W niniejszym artykule autor omawia kwestię episcopalis audientia w oparciu o dokumenty przedstawiające konstytucje cesarskie Konstantyna Wielkiego, jak i szuka racji dla których zostały one wypracowane.

1. Kwestia episcopalis audientia w ustawodawstwie Konstantyna Wlk występuje w „Codex Theodosiamum” i w „Constitutiones Sirmondinae”. Inicjatorem powstania Kodeksu Teodozjanskiego, opublikowanego konstytucja z 438r., był cesarz Teodozjusz II (408-450). Pierwsze próby tejże kodyfikacji pojawiły się już w 429 r. Jednak ambitne zamiary utworzenia dwóch zbiorów - jednego zawierającego. Konstytucje cesarskie i drugiego zawierającego fragmenty jurysprudencji klasycznej - spełzły wówczas na niczym. Do prac efektywnie powrócono w 435 r. Wtedy została powołana 16-osobowa komisja, w skład której wchodzili wysocy urzędnicy cesarscy, w tym tylko jeden doctor iuris. Twórcom Kodeksu Teodozjanskiego nie udał się zamysł zebrania fragmentów jurysprudencji klasycznej. Zamysł ten został zrealizowany dopiero przez cesarza Justyniana. Kodeks Teodozjanski obejmuje konstytucje cesarskie (leges) czasami poddane modyfikacjom, z okresu począwszy od Konstantyna Wielkiego do Teodozjusza II włącznie.

Składający się z 16 ksiąg Kodeks Teodozjanski jest przede wszystkim zbiorem przepisów prawa publicznego. Tylko cztery księgi (2-5) poświęcono prawu prywatnemu. Kwestie religijne znajdujemy przede wszystkim w księdze 16, ale fragmentarycznie także w innych. Kwestia episcopalis audientia pojawia się w pierwszej księdze Kodeksu Teodozjanskiego. Konstytucja Konstantyna Wielkiego z 318 r., której treść odnajdujemy w C. Th. 1,27, 1, powstała w okresie wzmożonej działalności ustawodawczej cesarza. W latach 316-324 przebywał on najczęściej w prowincjach bałkańskich. Zdaniem G. Vismara powstała ona jednak w Akwilei (Włochy), w której w 318 r. gościł Konstantyn. Pierwotny tekst konstytucji mógł być zredagowany w języku greckim, a tekst, którym dysponujemy, może być tłumaczeniem. Tekst C. Th. 1, 27, 1 nastręcza wielu trudności interpretacyjnych. Zdaniem G. Vismara analizowany tekst składa się z trzech części, z tym że pierwsza i ostatnia są autentyczne, a środkowa, rozpoczynająca się od słów ita tamen zmanipulowana. Słowo enim w ostatnim zdaniu wskazywałoby, że odnosi się ono do pierwszego zdania. W inscriptio brakuje adresata konstytucji. Podwójna nieścisłość pojawia się w subscriptio, z której wynika, że Konstytucja powstała w Konstantynopolu, za konsulatu Kryspusa. Tymczasem w 318 r. Konstantynopol nie znajdował się jeszcze w posiadaniu Konstantyna, a konsulem nie był Kryspus. Mimo wszystko, jak zauważa De Francisci, nie ma wystarczających przesłanek, aby wątpić w autentyczność tejże konstytucji. Constitutiones Sirmondianae to prywatny zbiór konstytucji cesarskich, dotyczących relacji kościelno-państwowych, obejmujący 16 ustaw, tak zachodniego, jak i wschodniego pochodzenia, wydanych w okresie od 333 r. do 425 r. Tyle ustaw z 21 T. Mommsen włączył do swojej edycji Kodeksu Teodozjanskiego. Nazwa zbioru pochodzi od pierwszego jego edytora, francuskiego jezuity Jacques Sirmond, opublikowanego w 1631 r. Zbiór, dotyczący przede wszystkim spraw religijnych, powstał prawdopodobnie w latach 425-438 w Galii.

Wielkim krytykiem autentyczności tychże konstytucji był kalwinista Gotofredo. Dla niego zbiór opublikowany przez J. Sirmond był owocem aktywności jakiegoś fałszerza, który połączył elementy prawdopodobne z niewiarygodnymi, celem wzmocnienia tych ostatnich. Wydawało mu się nieprawdopodobnym aby unilateralne (in ter nolentes) można było zwracać się do sądu biskupiego. Uważał, że pomniejszałoby to rolę sędziów świeckich. Dla Gotofredo takie czynniki jak pomieszanie stylów w ramach jednej konstytucji czy sprzeczności legislacyjne z drugiej części konstytucji mówiące o tym, że sędzia może poprzestać na świadectwie jednego biskupa, gdy z C. Th. 11, 39, 3 z 334 r. dowiadujemy się, że ustawodawca chciał, aby nie poprzestawać na świadectwie jednego świadka, wskazywałyby na nieautentyczność konstytucji. Argumenty Gotofredo odrzuca M. R. Cimma, która ubolewa, że jego stanowisko było powtarzane bezkrytycznie przez wielu badaczy.

Profesor z Uniwersytetu w Sassarii nie widzi problemu, np. w różnicy stylów w ramach jednej konstytucji, gdyż konstytucje były w praktyce redagowane przez różnych autorów. Tłumaczy ona stanowisko kalwinskiego badacza Gotofredo pewnym uprzedzeniem względem nonnatywnych działań cesarza, wyraźnie prokatolickich. Konstantyn jako ustawodawca mógł biskupom nadać tak wielką rolę sądowniczą, co dla J. Gaudemet stanowiłoby dowód wielkiej szczodrobliwości cesarza. Dla B. Biondi nie jest możliwe, by obie konstytucje w kwestii episcopalis audientia były sfałszowane. Dzisiaj na ogół nie podważa się autentyczności Constitutiones Sirmondianae. Zdaniem T. Mommsena, powstały one wcześniej niźli Codex Theodosianuis. Natomiast P. Landau doszedł do przekonania, że pochodzą one ze środkowej Galii, a dokładniej z Arles - stolicy prefektury z około 440r. Ich znaczenie polega na tym, że podają nam ustawy skopiowane z innego źródła niźli C. Th. Constitutiones Sirmondianae rozpoczynają się fragmentem poświęconym episcopalis audientia, skierowanym do prefekta pretorianów Ablabiusza.

Historia prawa w służbie sprawiedliwości : materiały z I Opolskiego Colloquium Prawno - Historycznego / red. Piotr Sadowski, Andrzej Szymanski
Przygotowane przez: Anna Mróz
2007-03-19 19:30:20