W Nigerii znów doszło do niepokojów na linii muzułmanów i chrześcijan. W wczorajszym ataku muzułmańskich pasterzy na chrześcijan w pobliżu miasta Jos mogło zginąć nawet 500 osób.
Rzeź rozpoczęła się wczoraj o godz. 3:00 w nocy, kiedy muzułmańscy pasterze dokonali ataku w wiosce Dogo Nahawa, oddalonej o 5 km od Jos. Agresorzy oddali strzały w powietrze, a następnie dokonali rzezi na chrześcijanach, którzy wyszli z domów. Muzułmanie w ataku użyli maczet. Większość wśród zabitych stanowili kobiety oraz dzieci. Jedno z zabitych niemowląt miało mniej niż trzy miesiące. W ataku zginęło oficjalnie 300 osób, choć mogłoby ich nawet 500. Setki osób opuściło wioskę.
Goodluck Jonathan pełniący obowiązki prezydenta Nigerii na czas nieobecności w kraju prezydenta Umaru Yar'Adui z powodów zdrowotnych, nakazał ścigać morderców i zarządził pełną mobilizację tamtejszych służby bezpieczeństwa.
Wprowadzono także godzinę policyjną, obowiązującą od zmierzchu do świtu. Obecnie władze rozważają jej wydłużenie.
Miasto Jos jest podzielone między chrześcijan i muzułmanów i oddziela muzułmańską północ Nigerii od południa kraju zamieszkiwanego głównie przez chrześcijan. Do zamieszek dochodziło tam od 2001 roku. W sierpniu 2001 roku w starciach zginęło ponad 1000 osób, a w walkach między muzułmanami a chrześcijanami w 2004 roku - 700 osób. W 2008 roku w podobnych zamieszkach zginęło ponad 300 mieszkańców miasta.
W tym roku doszło już tam do przemocy. W styczniu w czterodniowych zamieszkach życie straciło 326 osób - wg oficjalnych statystyk, jednak źródła agencyjne oceniają liczbę ofiar na 400-600 osób.
hu: Több százan meghaltak a nigériai zavargásokban
ta: நைஜீரியாவில் மத வன்முறையை அடுத்து நூற்றுக்கணக்கானோர் இறப்பு
Autorzy, Źródło: Wikinews na licencji CC-BY 2.5
Rzeź rozpoczęła się wczoraj o godz. 3:00 w nocy, kiedy muzułmańscy pasterze dokonali ataku w wiosce Dogo Nahawa, oddalonej o 5 km od Jos. Agresorzy oddali strzały w powietrze, a następnie dokonali rzezi na chrześcijanach, którzy wyszli z domów. Muzułmanie w ataku użyli maczet. Większość wśród zabitych stanowili kobiety oraz dzieci. Jedno z zabitych niemowląt miało mniej niż trzy miesiące. W ataku zginęło oficjalnie 300 osób, choć mogłoby ich nawet 500. Setki osób opuściło wioskę.
Goodluck Jonathan pełniący obowiązki prezydenta Nigerii na czas nieobecności w kraju prezydenta Umaru Yar'Adui z powodów zdrowotnych, nakazał ścigać morderców i zarządził pełną mobilizację tamtejszych służby bezpieczeństwa.
Wprowadzono także godzinę policyjną, obowiązującą od zmierzchu do świtu. Obecnie władze rozważają jej wydłużenie.
Miasto Jos jest podzielone między chrześcijan i muzułmanów i oddziela muzułmańską północ Nigerii od południa kraju zamieszkiwanego głównie przez chrześcijan. Do zamieszek dochodziło tam od 2001 roku. W sierpniu 2001 roku w starciach zginęło ponad 1000 osób, a w walkach między muzułmanami a chrześcijanami w 2004 roku - 700 osób. W 2008 roku w podobnych zamieszkach zginęło ponad 300 mieszkańców miasta.
W tym roku doszło już tam do przemocy. W styczniu w czterodniowych zamieszkach życie straciło 326 osób - wg oficjalnych statystyk, jednak źródła agencyjne oceniają liczbę ofiar na 400-600 osób.
Źródła
- Rzeź chrześcijan - - 8 marca 2010
- Up to 300 feared dead in central Nigeria clashes - Reuters - 8 marca 2010
- Central Nigeria attacks lead to 'at least 100 deaths' - BBC News - 8 marca 2010
hu: Több százan meghaltak a nigériai zavargásokban
ta: நைஜீரியாவில் மத வன்முறையை அடுத்து நூற்றுக்கணக்கானோர் இறப்பு
Autorzy, Źródło: Wikinews na licencji CC-BY 2.5
2018-07-12 03:27:07